Na stole nadal rozpierducha.Pełno książek, notatek, rysunków, nie mogę nic znaleźć.Na szczęście jeszcze tylko dwa dni i schowam tej meksyk na jakiś czas.Moje rysunki wyglądają jakby je narysowało dziecko w przedszkolu i pewnie zrobiło by to lepiej:)Nic już nie zmieniam, nie poprawiam, nie kombinuję.W niedzielę idę na pierwszy ogień - Mocy przybywaj!
Blog o in vitro,czekaniu i nadziei. Niepłodność, słowo które zwala z nóg.Szok, niedowierzanie, zaprzeczanie.Potrzebowałam roku by zaakceptować naszą niepłodność. Blog opisuje moją droga do późnego macierzyństwa, naszpikowaną hormonami, badaniami i zabiegami.Czy żałuję,że nie spróbowałam zostać matką wcześniej?Nie.Wierzę,że na wszystko przychodzi odpowiedni czas..Mój czas dopiero nadchodzi..
piątek, 6 listopada 2015
Wyniki
Doczekałam się w końcu na wyniki badań.Nie wygląda to dobrze.Witamina D na poziomie 19,8 ng/ml. W końcu nie ma się co dziwić, skoro moja d..pa nie widziała słońca w tym roku.Ciągle trzeba było się oszczędzać i unikać słońca, a bo pick up, a bo transfer. Później przyszły takie upały,że strach było z domu wychodzić.Może dlatego byłam ciągle senna i zmęczona.Wysłałam wyniki Pani Igiełce i czekam na wytyczne bo nie chcę kupować nic na własną rękę.Od jakiegoś czasu wcinam spirulinę ale nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów.Mam więcej energii i nie padam na pysk popołudniami ale to może raczej wynik wałkonienia się w domu:)
Na stole nadal rozpierducha.Pełno książek, notatek, rysunków, nie mogę nic znaleźć.Na szczęście jeszcze tylko dwa dni i schowam tej meksyk na jakiś czas.Moje rysunki wyglądają jakby je narysowało dziecko w przedszkolu i pewnie zrobiło by to lepiej:)Nic już nie zmieniam, nie poprawiam, nie kombinuję.W niedzielę idę na pierwszy ogień - Mocy przybywaj!
Dobrze,że mój S zrobił mi obiad.Zupa dyniowa i kotlety buraczane, dzięki temu mogę zająć się malarstwem hahaha:)
Na stole nadal rozpierducha.Pełno książek, notatek, rysunków, nie mogę nic znaleźć.Na szczęście jeszcze tylko dwa dni i schowam tej meksyk na jakiś czas.Moje rysunki wyglądają jakby je narysowało dziecko w przedszkolu i pewnie zrobiło by to lepiej:)Nic już nie zmieniam, nie poprawiam, nie kombinuję.W niedzielę idę na pierwszy ogień - Mocy przybywaj!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.