środa, 16 marca 2016

Chce się żyć!




Taka Ja:)

Jakaś nowa energia we mnie wstąpiła...Czuję,że zbliża się wielkimi krokami.Dzisiaj obudziłam mnie słonecznym dniem:)Jeszcze kilka dni i będzie w końcu - wiosna:)
Jakiś power mam od rana.Zmobilizowana słonecznymi promieniami umyłam okna, choć nie znoszę tego robić!Wstyd się przyznać ale nie pamiętam kiedy ostatni raz je myłam;/
Wczoraj był eksperymentalny wypiek jarmużu.Czipsy wyszły genialne!Dodałam chili i sezamu:)Wrąbałam w 5 minut:)

W ogóle nie chce mi się spać po południu, gdzie do niedawna to był żelazny punkt dnia:)Pól godziny dla słoniny po obiedzie.Teraz oczy jak 5 złotych i o spaniu mowy nie ma!Może to efekt rozplanowania całego dnia. Ustaliłam sobie pory posiłków,spacerów z psem i pozostałych zajęć.Nawet pies o 15.00 zaczyna się już kręcić, bo ostatnio o tej godzinie zaczęłam z nim spacery:)Organizm też zaczął się domagać paszy o określonych godzinach.

Zamówiłam sobie dzbanek do filtrowania Dafi, wyczajony na blogu Ekocentryczka. Wcześniej słyszałam już o tym dzbanku ale jakoś o tym zapomniałam. Ostatnio doję spore ilości wody i przestało mi się podobać ciągłe latanie po nią do sklepu.Poza tym będzie ekologicznie, bo wyrzucam ogromne ilości plastiku!Mam nadzieję,że do piątku będzie:)Od razu zamówiłam z filtrami.Jeden starcza na miesiąc.Tanio, ekologicznie i zdrowo!


Zadzwoniła dziś przyjaciółka z Włoch.Wymieniamy się przepisami, bo Ona też nie wcina mięsa.Jej dzieciaki tez nie jedzą i zdrowe byczki:)Podała mi pomysł na sushi wegetariańskie z warzyw.Dziś wyczaiłam zastaw do sushi w Biedronce i chyba się nauczę:)

Dzwoniłam do banku.Na razie pismo do nich nie dotarło.Pan mnie zapewnił,że jak tylko przyjdzie, w ten sam dzień ściągają blokadę.

Zastanawiam się nad wizytą u fryzjerki, bo potem to chyba nie jest wskazane.Tak, to poszłabym dopiero pod koniec kwietnia, a może w ogóle bym nie mogła pójść.W ewentualnej ciąży, to chyba tylko farbowanie farbą bez amoniaku mi zostaje.Ostatnio byłam w styczniu, więc niebawem mogę już wyglądać jak małpa!

Ten pies mnie rozwalił..:)
Pies!

4 komentarze:

  1. crazy-cat-lady17 marca 2016 14:29

    Słodka pisinka i jaka stęskniona, ale bym wymiziała :)
    Dzbanek z filtracją wody fajna sprawa. My mamy taki czajnik i szczerze mowiąc to widać różnicę w smaku herbaty bądź kawy. Jest tak jakby bardziej przejrzysta, nie wiem jak to określić inaczej.
    Poproszę przepis na wegetariańskie sushi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój Golden ma 8 lat i pewnie za kilka będzie tak wyglądał;)
    Właśnie czytałam,że herbata i kawa lepiej smakuje z przefiltrowaną wodą.Ja mam strasznie twardą wodę.Czajnik zawsze zakamieniony!
    Nadzienie do sushi: awokado, śliwka, tofu, sejtan, papryka, ogóras, ser mozarella,feta, pleśniowy:link do przepisu:http://www.kuchnia-kuchnia.pl/pl15/teksty982/wegetarianskie_sushi

    OdpowiedzUsuń
  3. crazy-cat-lady17 marca 2016 15:54

    A dziękuję bardzo :) Na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.