piątek, 20 listopada 2015

Wyniki cytologii

Zrobiłam dzisiaj testy alergiczne - mieszane.Jest to miks alergii wziewnych i pokarmowych.Na wyniki muszę czekać tydzień.Zobaczymy czy te rewolucje żołądkowo - jelitowe mają coś wspólnego z nietolerancją czy to jakieś inne cholerstwo.Przy okazji zrobiłam sobie badania tarczycy, łącznie z ft3, ft4, anty TPO, anty TG.Wynik powinien być już dzisiaj ale po ostatniej obsuwie już im nie wierzę.Jakby było mało wydatków, zapaliła się kontrolka silnika w aucie.Nie wiem czy to nie wynik mojej ostatniej ekstremalnej jazdy na oparach. Być może efekt syfiastego paliwa tankowanego na zapadłej wiosce.Cóż sama tego nie naprawię, chociaż chęci mam:D Jutro trzeba będzie odwiedzić mechanika i sięgnąć do sakiewki;]
Dostałam dzisiaj wyniki cytologii.Listonosz zawitał z poleconym.Byłam w szoku! Jak już zobaczyłam przyklejoną jakąś żółtą kartkę na wynikach słabo mi się zrobiło i oddałam wynik S. Na szczęście okazało się,że to stan zapalny, a nie rak.Mam się zgłosić tylko po receptę.Za tydzień mam histeroskopię,więc odbiorę ją przy okazji.
Informacje dotyczące rozpoczęcia stymulacji okazały się plotkami.Zdenerwowałam się niepotrzebnie.Do tej ostatniej szansy chcę się dobrze przygotować psychicznie i fizycznie.Wiem,że znowu zacznie się kocioł.Na samą myśl o ładowaniu znowu szpili w brzuch robi mi się słabo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.