Ja chyba powinnam z powrotem przesiąść się na rower!Wczoraj pojechałam odebrać w końcu zamówione na początku lutego książki.Wychodzę ze sklepu i co widzę?!Ktoś zostawił mi pamiątkę na zderzaku!Tym razem przetarcie jest dosyć głębokie.Cała radość z posiadania torby z książkami uleciała!Wsiadłam do auta wk....na jak 150!Co jest do diabła?Czy ja przyciągam te samochody czy co?W ciągu trzech miesięcy to już 3 uszkodzenie.Raz pod domem, dwa ostatnio u mamy, trzy wczoraj pod galerią.Teraz, kiedy nie wykupiłam AC!Na czarnym lakierze rysy są dosyć widoczne.Od razu pojechałam na myjnię,żeby ocenić sytuację pod warstwą brudu.No dobrze nie jest, ale nie jest też tragicznie.Z resztą, jaki ja mam na to wpływ?Przecież nie będę go pilnowała dzień i noc.Chociaż, gdybym miała jakąś drogą furę, płakałabym jak dziecko.Zderzak będę musiała w końcu kiedyś pomalować ale poczekam, bo może jeszcze ktoś ma ochotę we mnie przypieprzyć;)
Ale mam książki!!!Ile ja się na nie naczekałam, ale w końcu są:)Same historie z dreszczykiem.
Uwielbiam wąchać nowe książki i gazety, dotykać niczym nieskalanych stronic, obracać w rękach jak skarb:)I jest dylemat!Którą najpierw?Wszystkie są kuszące:)Zaraz dojdą jeszcze Wysokie Obcasy i dzień mam zaplanowany!
Wczoraj mieliśmy jechać na badania.Podzwoniliśmy po labach i okazało się,że wyniki są w ten sam dzień, więc pojedziemy sobie w poniedziałek.Najpierw badania, potem kino:)
Mam już wyniki na chlamydię.Są w porządku:)
Wczorajszy wieczór spędziliśmy tradycyjnie filmowo.Niestety skończyliśmy Pitbulla:(Ehhh...smutno.
Mam kilka upatrzonych seriali m. in. Vinyl. Obejrzeliśmy też Obce niebo.Film opowiada o rodzinie, mieszkającej w Szwecji, której pewnego dnia służby socjalne zabierają dziecko.Szczerze, spodziewałam się więcej.Temat bardzo ciekawy ale przedstawiony bardzo powierzchownie.Gra Grochowskiej i Topy, którego uwielbiam słaba.Dziwne,jak jeden film może być tak różnie odbierany.Czytam czasem recenzje i myślę wow, może być ciekawie, po czym oglądam i nudzę się jak mops. Można obejrzeć ale szału nie ma.
Pogoda wiosenna..Ostatnio cały czas lało, więc odrobina słońca nastraja bardzo pozytywnie.
Miłego weekendu!
Masakra z tym autem. Najgorsze jednak jest to, że ludzie zachowują się właśnie w taki sposób: niszczą czyjąś własność i w dupie to mają, odjeżdżają jakby nigdy nic...
OdpowiedzUsuńO "Obcym niebie" tvn trąbił swego czasu na prawo i lewo. Nachalna promocja jakoś mnie nie zachęca, więc póki co filmu nie widziałam.
Za to ostatnio byłam w kinie na "Planecie singli", film lekki i przyjemny, a co najważniejsze - całkiem sporo się pośmiałam :) Wyszłam zadowolona, a nie przypominam sobie kiedy ostatnio wychodziłam w takim nastroju z kina, zwłaszcza po polskim filmie ;) tak więc polecam.
u mnie tylko malutkie przebłyski słońca, a generalnie za oknem bielutko, zasypało nas.
Każdy się boi o utratę zniżek, co robić?!
OdpowiedzUsuńDawno się nie śmiałam w kinie, a gdy już to robię, to zawsze w momentach innych niż wszyscy:)wiec raczej nie chodzę na komedię.Ja to wolę mocne historie:)takie, które mnie przeczołgają i zostawią z otwartą gębą.
Jedyna komedia, która bawi mnie od lat tak samo to Rejs i Dzień Świra, no może jeszcze Testosteron.Jako,że jestem przekorna, to im większa promocja filmu, tym mniejszą ochotę mam na niego.Oglądałam ostatnio ten Twój Poldark i powiem Ci moja droga,że było na kim oko zawiesić:);)Szkoda,że tak późno.Mojej mamie też się spodobał;)
Też lubię mocniejsze kino, i jak się tak zastanowię, to filmy, które zrobiły na mnie największe wrażenie w kinie to np. "Snajper" czy "Karbala."
Usuń"Poldark"... :D już nie będę wzdychać, ale napiszę Ci tylko, że ja trafiłam na 3 lub 4 odcinek w tv, więc wcześniejsze dooglądałam w necie ;) jednak jak się obejrzy od początku, to cała sytuacja staje się jasna, a serial jeszcze fajniejszy ;)
a oko zdecydowanie jest na kim zawiesić :D
Ja nie mogę ;) co Ty masz z tymi przytarciami? :))))
OdpowiedzUsuńMasz pecha tak jak ja do psucia się samochodów :)))
Dziewczynę z pociągu polecam bardzo :)
Zrobiła na mnie ogromne wrażenie tak jak Zaginiona dziewczyna.
Rewelacyjne książki.
Dziś skończyłam czytać Sprostowanie Renee Kniht :)
Też superowa :) w klimacie tych książek o których wyżej wspomniałam ;)))
U mnie dla odmiany dziś był śnieg hehe
Wczoraj koło 22 zaczęło padać :))
Ale rozpuścił się, bo ciepło później było :)
A widzisz jakiś magnes mam w zderzaku;)
OdpowiedzUsuńZaginioną dziewczynę oglądała dawno temu w kinie.Dobry film!
U nas nareszcie trochę wiosny!:)