środa, 23 marca 2016

Razem, a jakby osobno...




Powtórka z rozrywki...Znowu zaczynamy żyć koło siebie.Jak tylko zaczyna się to całe szaleństwo, ja uciekam, zamykam się w sobie ze swoimi lękami, unikam kontaktu, On się denerwuje, chce rozmawiać, pyta co się dzieje.Nie wiem co się dzieje..Jestem jednym wielkim strachem, który powoli zaczyna mnie deptać i przygniatać.Wiem,że zrobiłam już wszystko co mogłam i reszta ode mnie nie zależy.Nie znoszę bezsilności i braku kontroli, braku wpływu na pewne sprawy.
Wiem,że mam przy sobie wspaniałego faceta ale czasem i On mnie nie rozumie, nie potrafi zrozumieć moich lęków.Powtarza,że zamartwianie nic mi nie da.Wiem o tym i sama często to powtarzam, a jednak...Świadomość,że to ostatnia szansa trochę mnie przerasta.
Boję się,że znowu zaczniemy się kłócić.Ja będę nafaszerowana hormonami jak gęś, a On biedy będzie musiał znosić moje jazdy.Ten ostatni raz musimy to przetrwać.
Chciałabym chyba odciąć się od ciągłego czytania historii innych, którym się udało lub nie udało.Albo zaczyna wyłazić zazdrość, którą staram się deptać, bo nie chcę jej czuć, albo smutek, że ktoś po raz kolejny przeżywa rozpacz.Nie mam siły dźwigać  uczuć innych osób, bo moje plecy i tak są już obolałe.

Głowa mi pęka od leków. Robiąc dzisiaj zastrzyk trafiłam chyba na naczynko, bo krew się polała.Pewnie będzie siniak.

Mam ostatnie dwa dni na ruch.Nie wiem jak znowu zniosę to chuchanie na siebie.Brak ruchu mnie wykańcza.Tęsknię za rowerem!Chciałabym poczuć wiaterek we włosach;)Na razie mogę zapomnieć.Rower ciężki, remont dróg na mojej dzielnicy, a zaraz stymulacja.

Policzyłam,że za leki zapłacimy ok.800zł. Menopur jest w dawkach 1200 lub 600.Moje dawki nijak się do nich mają.Albo kupimy dwie 1200 i nam zostanie, albo 3x600 i nam zabraknie.
Pogadamy z lekarzem jak rozwiązać ten problem.Może dołoży inny lek.

Odblokowali mi wczoraj konto!Wszystkie środki się zgadzają.Teraz tylko odzyskać to, co komornik wysłał wierzycielowi;)Zbliżam się do końca tego koszmaru!

4 komentarze:

  1. A widzisz, wszystko wychodzi na prostą :):) Martwiłyśmy się, że nie zdążymy ze stymulacją w programie, a ona tuż tuż :) Komornik od kilku miesięcy był zmorą, a teraz problem rozwiązany :) Będzie dobrze ! :) Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze,że chociaż jeden problem mam z głowy.Kasę muszą mi oddać, bo inaczej skieruję sprawę do sądu, a nie sądzę,żeby im się chciało użerać o kilka stów.Zdziwiłam się, gdy przeczytałam,że oni też wystąpili do sądu o umorzenie sprawy.Widocznie wiedzieli,że ta sprawa jest przegrana, a tylko generuje koszty.

      Usuń
  2. crazy-cat-lady23 marca 2016 13:42

    Niby nie trzeba się przejmować rzeczami na które nie mamy wpływu, ale gdzieś tam pod skórą te nasze zmartwienia i troski dają o sobie znać. Do tego wszystkiego hormony robią swoje i naprawdę nie jest łatwo.
    Mężu robiąc mi zastrzyki nie raz natrafił na naczynko, czerwona poszła a później takie kolorowe ozdoby na nogach miałam w postaci siniaków ;)
    Jak dobrze, ze konto już masz odblokowane:) Teraz tylko czekać na zwrot pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mi wylazł piękny fiolet:)Cela to ja nie mam;)
      Menopur zlecę mojemu kucharzowi i pielęgniarzowi:)jemu to lepiej wychodzi i robi to wolniej niż ja raptus i gwałtownik:D
      Dziękuję za ciepłe słowa;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.