Blog o in vitro,czekaniu i nadziei. Niepłodność, słowo które zwala z nóg.Szok, niedowierzanie, zaprzeczanie.Potrzebowałam roku by zaakceptować naszą niepłodność. Blog opisuje moją droga do późnego macierzyństwa, naszpikowaną hormonami, badaniami i zabiegami.Czy żałuję,że nie spróbowałam zostać matką wcześniej?Nie.Wierzę,że na wszystko przychodzi odpowiedni czas..Mój czas dopiero nadchodzi..
piątek, 22 kwietnia 2016
Nic z tego...
Wyniki już są.Niestety nie takie, na które czekaliśmy.Beta< 0,1
Czyli te wszystkie zawirowania były spowodowane lekami.No nic.Trzeba się otrzepać, podnieść i szykować się do crio.
Dziękuję za wszystkie kciuki i ciepłe myśli:)
Dziwne ale nie rozpaczam.Chyba,że fala żalu dopiero się zbliża...
Dziękuję!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Myślałam, że chociaż Tobie się uda :( przykro mi :( tak bardzo trzymałam kciuki :( przytulam :*
OdpowiedzUsuńZbieraj siły do crio. Kolejne podejście, kolejna szansa :*
Nie zajmuj się :* walczymy dalej :*
Bylam pewna ze Tobie sie uda ): Strasznie mi przykro kochana sciskam mocno :*
OdpowiedzUsuńDo dupy. Coś słabe te statystyki. No nic, do następnego razu. Dobrze, że masz jeszcze z czym próbować.
OdpowiedzUsuńO nie, strasznie mi przykro...:(Trzymaj sie, to jeszcze nie koniec, jeszcze dwa gamonie czekaja!
OdpowiedzUsuńTeż ściskam, też byłam pewna że będzie radość przez cały weekend :( Bardzo mi przykro kochana. Kasia
OdpowiedzUsuńKurczę,tak mi szkoda...ściskam Was mocno...*
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro:-( o.
OdpowiedzUsuńO kurcze, a ja myslalam ze sie uda. Przykro mi bardzo :( Ale masz jeszcze mrozaczki.
OdpowiedzUsuńSciskam mocno :*
:( właściwie nie ma odpowiednich słów. Bardzo mi przykro. Nie poddawaj się .
OdpowiedzUsuńPrzykro mi. Jestem z Tobą, wczoraj też się dowiedziałam, że się nie udało... Także nie ma co się załamywać, walczymy dalej :) Ściskam gorąco. Asia
OdpowiedzUsuńCholera no! Przykro mi:/ Ściskam!!!
OdpowiedzUsuńCała nadzieja w Hortexach teraz:)