niedziela, 10 kwietnia 2016

Przetrwać do jutra...



Przebieram już nóżkami:)Jutro sądny dzień, w którym rozstrzygną się nasze losy.Wszystko zależy od tych maluchów.Czy będą silne?Czy czekają na nas?

Wczoraj S. wrócił do domu z kwiatami.Dostaję kwiaty średnio dwa razy w tygodniu bez okazji, więc nie byłam zaskoczona.Usłyszałam nawet słowo przepraszam;)Jak zapytałam za co,powiedział,za to,że się pokłóciliśmy hahahaha:)Ale nie za to jaki był złośliwy;)
Wiem,że obojgu nam jest ciężko, tylko każdy okazuje to inaczej.Zawarliśmy pakt o nieagresji;)i niezłośliwości:)

Dzisiaj rano padłam!Mój facet zajrzał na stronę o in vitro.Ale uwaga! Czego szukał?Na ile dni przed transferem można się kochać.No tak!Bo teraz to jest najważniejsze;)Podał mi mnóstwo argumentów za!Jakoś mnie to nie dziwi.Dla niego sex jest lekarstwem na wszystko począwszy od bólu palca po złamaną nogę;)Nasza dr powiedziała,że po punkcji zbliżenia sa nawet wskazane, bo może został tam jakiś wariat po punkcji.Tylko z brzuchem jak w 9 mcu ciąży i obolała jakoś trudno:)
Od dziś zapalam czerwone światło:)!

Za oknem paskudnie.Leje cały dzień.Ogarnęłam trochę chatę bo potem może być różnie.Zamierzam leżeć plackiem kilka dni.

Dzisiaj stanęłam na wagę i o dziwo wracam do siebie.Dwa kilo mniej:)Nareszcie!Brzuch płaski jak deska:)Zaczynam poznawać siebie w lustrze:)

Ból jajników ustał, opuchlizna zniknęła!

Na jutro mamy zamówionego szofera bo mój S. nie ma prawka.Zawiezie nas jego kolega naszym autem.Ja będę na bani, więc nie mogę prowadzić.Relanium działa na mnie dziwnie.Raz jestem pobudzona i ciągle gadam, innym razem zjeżdżam do boksu.
Transfer na 14.00.Wolałabym wcześniej bo zawsze czekam do ostatniej chwili na telefon czy transfer się odbędzie.

Będę wdzięczna za ciepłe myśli i kciuki w każdej ilości:)

Obejrzane/Polecane:Brooklyn, Łowca

22 komentarze:

  1. Kochana ja też mam jutro transfer i też na 14.00 :) Oczywiście mocno trzymam kciuki za nas dwie:)
    U mnie też zapłodniło się 6 komórek, ale dzisiaj dostałam info, że tylko 1 albo 2 zarodki będą nadawały się do transferu, więc mam małego doła. ):

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja też odpalam paluchy:)
    Na pocieszenie powiem,że znam przypadki,że mając jeden zarodek dziewczyny są w ciąży:):)Mam nadzieję,że jeden będzie bardzo dobry!
    Ja w sumie nie wiem jak u mnie bo do jutr może się wszystko zmienić..
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hihi chociaż kwiatki dostałaś i przeprosił to najważniejsze :)
    No to zaciskam kciuki i śle pozytywne myśli w Twoją stronę w wielkości tsunami! :)
    A i czekam z niecierpliwościa na wiadomości z po transferu :)
    Ściskam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach ci faceci ;)
    Ja z moim od 3 dni się kłócę :)
    Jak się nie uda to przez stres jaki mam przez niego....
    Trzymam kciuki za jutro :) jestem z Tobą myślami :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Spokojnie bo to bąblom nie pomoże😉My daliśmy sobie wczoraj rękę na zgodę jak dzieci😂Może zróbcie to samo😉
    Dzieki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ręka na zgodę to bardzo dobry pomysł:) Czasem takie najprostsze metody są najlepsze ;)

      Usuń
    2. Hehe mój w Belgii to nie da rady :)

      Usuń
    3. Zapomniałam,że byłaś sama na transferze.To następnym razem😉

      Usuń
  6. Ja też jutro mam transfer, pierwszy raz, więc jak na razie jestem trochę zielona... Życzę Wam powodzenia!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. To nic strasznego😉 Pięć minut i po wszystkim😊Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Motylku trzymam kciuki mocno! Żeby jutro okazało się, że całe to świrowanie było na darmo, bo Bąble zrobią Wam piękną niespodziankę i całą gromadą pięknie się rozwiną :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję😊Bardzo bym tego chciała..
    A Ty jak się czujesz?Jakieś skutki uboczne leków?Kiedy zaczynasz stymulacje?

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem z tobą myślami :) Tyle pozytywnych myśli i kciuków za twoje bąble i transfer, że musi się udać! Daj znać jutro. Ja po tym transferze byłam bez relanium bo w tej klinice nie dają i czułam się lepiej :) I tylko kilka razy miałam skurcze, kilka godzin po transferze, ale wtedy wzięłam nospę :) I obyło się bez relanium :) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. Akurat to relanium to ja bardzo lubię😁Przesypiam całe dnie i szybciej mi zleci😉Trzymaj,trzymaj!!!Odezwę się!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymam kciuki. :) Za udany transfer i za gromadkę w zapasie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję😊Jestem już po igłach.Mam nadzieję,że na darmo nie robiłam zabiegu😐

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry Motylku! Niech to będzie piękny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję!!Oj niech będzie!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Trzymam kciuki! Niech Maleństwa się pięknie w mamusię wgryzają:-)
    Ze mną został jeden, ale już pika mu serduszko:-)o.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super!!!!😊Ale zleciało!!!!
    Dziękuję😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.