Dziki szał!

My z tych nieobchodzących.Nie celebrujemy Bożego Narodzenia, Wielkanocy,Walentynek, Sylwestra.Jedynie w okresie świąt skłonna jestem do kompromisu i spędzam je z mamą. Nie miałabym serca zostawiać jej samej w TE dni.Mieliśmy jechać razem ale  S. jest mniej skłonny do ustępstw.Chce zostać sam, a ja to szanuję.Ostatnio dużo pracował i stwierdził,że chce w końcu odpocząć, a nie odbijać podkręcane piłeczki mamy;)Poza tym będzie miał zbłąkaną duszyczkę w postaci kolegi naszego psa - Frania.Kolega wyjeżdża i poprosił go o opiekę nad czworonogiem.To ten piesek ze schroniska, o którym pisałam.Znając życie to S.Wigilię spędzi wpieprzając smakołyki, które przyśle mu jego mama (pracuje w cukierni).W sumie, to mi się w nim podoba.Ma w nosie co ludzie powiedzą i nie nagina się by spełnić oczekiwania innych.Moja mama też jest dzikusem jak my, więc nie robi z tego afery.W zeszłym roku kopałam go pod stołem,żeby nie rozpętała się wojna haha:)Jak już powszechnie wiadomo, moja mama uwielbia zadawać trudne pytania i ma dowcip ostrzejszy od naszego;)W sumie, mogłam go wcześniej przedstawić mamie, miałby szansę się jeszcze wycofać;D 

Nie sprzątam, nie gotuję, ino jadę i spróbuję to jakoś przeżyć!:D Jak byłam mała uwielbiałam ubieranie choinki i już na początku grudnia trułam mamie dupę,żebyśmy już ją w końcu ubrały.Teraz lubię choinkę, ale jak już stoi i jest ubrana:)Cały ten szał, sprzątać, gotować, kupować na szczęście mnie nie dotyczy.Jakby ludzie cały rok nie sprzątali i nagle przypomniało im się,że mają niepomyte okna.Ja pierdykam, litości!Chyba ktoś już tu dawno zapomniał, na czym polegają święta.Dobrze,że ludzie chociaż raz w roku starają się być dla siebie mili i w tym tkwi cały bajer, a nie w tym czy zjesz 12 czy 4 potrawy i dostaniesz żel pod prysznic czy książkę.W tym roku pewnie znikną tez dodatkowe talerze, bo nie daj boże jeszcze jakiś Syryjczyk się przybłąka!Eh!Niech to będzie czas refleksji, życzliwości dla siebie i miłości.Mam nadzieję,że magia świąt potrwa trochę dłużej niż trzy dni;)

Moja jazda na święta nie obędzie się bez Glenna Millera!