poniedziałek, 13 czerwca 2016

Przysypianie, zakupy i utaczanie krwi czyli 4dpt


Rano pojechałam zbadać progesteron i estradiol.Lubię jeździć do tego labu bo pani, która mi pobiera krew zawsze opowiada mi swoją historię.Chyba mnie nie pamięta;)Ona też miała problem z zajściem w ciąże.Ma za sobą kilka poronień.Po 15 latach stwierdziła,że wali to w czapę!Pogodziła się z losem.Pojechała sobie pewnego razu na narty, dziabnęła drinasa i cyk - ciąża:)Uwielbiam takie historie!To daje mi nadzieję,że czasem gdy głowa odpuszcza doopa dopuszcza:D Więc kobieta jest starsza ode mnie i mała dzieciątko:)Mogłabym słuchać tej historii non stop!Wchodzę z labu zawsze z rogalem na pysku:)
Pani poinstruowała mnie trochę jeśli chodzi o branie clexów. Mam ściskać mocno fałd skóry i nie rozmasowywać.Wczoraj trochę krwi utoczyłam i mam malutkiego siniaka.Tyci:)Mój pielęgniarz ma do tego dryg;)

Musieliśmy odwiedzić galerię handlową bo S. chciał kupić jakiegoś łaszka dla swojej siostrzenicy, mierzącej całe 86 cm.Zawsze chciałam chłopca i już wiedziałam jak go będę ubierała.Kaszkiet, kraciasta koszula, spodnie na szelkach, taki mały rozbójnik:)Ale jak zobaczyłam dziś ubranka dla dziewczynek oszalałam:)Wybrałam malutkiej koronkowe wdzianko, taki kombinezon z odpinaną dupcią:)


Jako,że miałam obiecaną jakąś szmatkę wybrałam ogrodniczki.Nigdy nie mogłam znaleźć odpowiednich.Zawsze wyglądałam w nich jak wór z ziemniakami!Albo za szerokie albo za gruby jeans, albo za długie albo paskudne.Udało mi się wypatrzyć idealne w C&A.
Wzięłam rozm.38,żeby nie wyglądać jak żmija:D
Cieszę się jak głupi szkiełkiem bo naprawdę naszukałam się idealnego fasonu i już nawet mi te dziury nie przeszkadzają.


Wypiliśmy sobie w Wedlu mrożoną czekoladę.Puściły wszelkie hamulce;)Niczego sobie nie odmawiam:)

Wracając mało nie wjechałam w typa.Zasypiałam za kierownicą, a mój facet miał przerażenie w oczach.Nawet przestał pierdzielić, bo truł mi całą drogę.Chcesz zamknąć facetowi usta, sfinguj wypadek:D Chyba faktycznie ja jestem chłopem w tym związku.

Trochę niepokoi mnie ból pleców i brzucha.Mam wrażenie,że nawalają mnie nerki.Brzuch boli okresowo.To chyba nie wróży nic dobrego.
Wczoraj tyle spałam w ciągu dnia,że nawet relanium mnie nie powaliło wieczorem i nie mogłam zasnąć do 2.00.

Dzisiaj przespałam całe popołudnie.Obudził mnie zapach kawy:)Pod kawą znalazłam to:



Jakoś te dni mi zasuwają.Dziś już poniedziałek.No tak jak się spało 4 dni, to się nie dziwię.
Wiem,że karty są już rozdane i trzeba grać tym co się dostało.Myślę,że karty mam niezłe.Zobaczymy..





P.s. Wyniki progesteronu 58,65!To chyba dobry wynik.Przy nieudanym, pierwszym transferze miałam podobny, więc o niczym nie przesądza..ale jest nadzieja;)

12 komentarzy:

  1. Ja to się nie znam na tych wartościach progesteronu, a jeśli idzie o bóle brzucha jak na małpę, to nie jedną dziewczynę już zwiodły i z własnego doświadczenia wiem, że to dobrze wróży:)

    Takie historie jak pani z labu rzeczywiście są piękne i rozrzewniające, ale dla mnie też troszkę przygnębiające. Bo właśnie nad głową najtrudniej zapanować, a żeby tak na serio odpuścić, to trzeba mieć za sobą długie lata starań i niepowodzeń. Ale na pewno pocieszające jest to, że gdy się myśli, że zrobiło się absolutnie wszystko i nie ma efektu, to natura potrafi przyjemnie zaskoczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja tez nie mam 15 lat na czekanie;)Nigdy nie wiadomo tak naprawdę kiedy TO nastąpi.Splot wielu czynników, na które niestety nie zawsze mamy wpływ..A takie miłe zaskoczenie to byłoby COŚ!;)

      Usuń
  2. Jeszcze kilka dni i pochwalisz nam się tu wysokim wynikiem bety :))))
    Zakupy, przyjemności :) super :)) korzystaj ile możesz :))))
    Pamiętaj do końca mamy nadzieję :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Crazy-cat-lady14 czerwca 2016 00:16

    Ja zawsze myslalam ze bede miec chlopca, a tu niespodziewajka! ;) Ciuszki dla dziewczynek sa przesliczne, kupowalabym co rusz to nowe, ale mezu stopuje :)
    Co do jazdy samochodem to gdy ja prowadze to mezu siedzi cicho, bo wie ze jak cos to na piechte bedzie wracal do domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój facet nie ma prawka,więc nie bardzo zna przepisy;)ale zawsze broni mnie jak lew, nawet jak zrobię jakiegoś babola i mnie strąbią:D Jest w tym naprawdę uroczy, za to doprowadza mnie do szału szukanie miejsca parkingowego. Kiedy minę jakieś wolne miejsce bo mam nadzieję na lepsze, jego:co Ty robisz doprowadza mnie do szału!I mam ochotę go udusić!;)

      Usuń
  4. Mnie brzuch na okres bolał tak mocno, do tego dochodził wyciekający lutinus, że co przerwę w szkole biegłam do toalety z przekonaniem, że tym razem to już na pewno początek okresu. I tak bolało ... Gdzieś do 12 tygodnia ciąży.

    A ja może jestem dziwna, ale wolę te ciuchy dla chłopaków, jakoś bardziej mnie rozczulają te mini bluzy, czy marynary niż kiecki. Chociaż kiecek już wkrótce będzie u nas zatrzęsienie :D

    Super progesteron. Jak jest ciąża, to będzie się pięknie trzymać.

    Trzymam kciuki z calych sił,
    Kas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze mnie też się leje;/
      Zaczynam mieć coraz więcej wątpliwości i tracę nadzieję..
      Dziękuję:)

      Usuń
  5. W życiu nie miałam takiego progesteronu, zawsze dolna granica normy. To dobrze wróży. Szkoda, że nie wzięłaś weryfikacji z betą. Już byś 6 dpt coś wiedziała.
    Bóle są na tak i na nie, z tego nie możesz wróżyć.

    Kiedy robisz betę?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale u Ciebie dochodziło do implantacji.Ja juz miewałam taki prog i dupa.Jestem naszprycowana koksem wiec wysoki.Zobaczę dzisiaj jaki będzie estradiol.Chciałam betowac jutro ale mam gości i nie chcę sobie psuć humoru, a im tym bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, a takie miałaś dobre nastawienie przed. Czemu teraz jesteś tak na nie? Uwierz w dzieciaki. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz jak bardzo boję się robić sobie nadzieję..Cały czas nadzieja jest ale cholernie się boję cieszyć..Niby czuję,ze może być dobrze, a za chwilę cholerny strach podcina mi skrzydła.
    Porównałam zeszłoroczną weryfikację.W 3dpt miałam prog. na poziomie 25, potem 54 i znowu 25.A dobiło mnie mierzenie temp.Kilka dni miałam podwyższoną temp., a dziś już 36,6;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.