niedziela, 12 czerwca 2016

Spanie, jedzenie, spanie czyli 3dpt


Czuję się rozbita na kotleta.Jakbym miała się rozchorować.
Oczy mi łzawią, mięśnie bolą, chce mi się spać.W sumie od kilku dni nic innego nie robię.Dzisiaj spałam 5 godzin z przerwami na strawę.
To relanium to wspaniały wynalazek!Szkoda,że jutro już  będę musiała to przeżywać na trzeźwo;)

Postanowiłam nie świrować,nie doszukiwać się tzw.objawów.Pije sobie jedną kawę dziennie, a dziś zażarłam nawet lody.Wzięłam sobie do serca to co powiedziałyście.Jak się ma udać , to się uda niezależnie od kawy, słodyczy i świrowania:)

Dzisiejsza karteczka nie nadaje się do opublikowania;)Tylko dla naszych oczu;)
Ale specjalnie dla Pauli i Crazy załączam wczorajszą;)

Te zarodeczki to ironiczne.Nie znosimy zdrobnień w odniesieniu do procedury in vitro;)


Bardzo boję się to wymówić na głos ale czuję,że się uda..Tylko niech to zostanie między nami;)


11 komentarzy:

  1. Crazy-cat-lady12 czerwca 2016 22:02

    No bardzo ladna karteczka i jak fajnie sie zrymowalo :)
    Mam nadzieje ze chorobsko Cie ominie, ale na wszelki wypadek pij herbate z cytryna i miodem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem takie głupoty wymyśla żeby się rymowało😂Dzięki za radę.Pozdrawiam Was dziewczyny!

      Usuń
    2. Crazy-cat-lady13 czerwca 2016 00:30

      Dziekujemy i rowniez pozdrawiamy :)

      Usuń
  2. Zazdroszczę Ci tych karteczek ;)
    Przez kilka dni miałam wyłączenie ze względu przez te moje kolano... dobiłO mnie totalnie i nie wchodziłam na żadne blogi in vitrowe, ale juz nadrabiam zaległości :)))
    Trzymam kciuki za to żeby Wam się wreszcie udało :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedaku:(Kolano to poważna sprawa,a Ty jesteś taka młoda!Szukaj dobrego specjalisty!Mój facet też miał zerwane wiązadła ale nie rekonstruował ich i czasem go męczą.Raczej odpuść sobie bieganie.Nie możesz ich teraz nadwyrężać.W końcu nie maja teraz żadnej amortyzacji.Mam nadzieje,ze jakiś fachura naprawi Ci nogę😊i zajmiesz się niepłodnością.Ściskam i dziękuję😚

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa, czy relanium w Twojej klinice dają wszystkim. Chyba nikt z bloga Izy nie brał relanium. Niektóre chyba w dniu transferu, ale już po nie.
    Jak dojdzie u mnie do następnego transferu i się znowu uda, to chcę relanium na całą ciążę, na trzeźwo nie zniosę.

    Trochę inne samopoczucie, dwa zarodki, Twoje przeczucia, bociany wszędzie - jest duża szansa, że tym razem się uda. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas wszyscy biorą relanium przez 4 dni.Na wyluzowanie macicy i nas😉Te tabsy pozwalają przetrwać najgorszy czas.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry specyfik to relanium. Ja to bym już ześwirowała 😉
    Wczoraj u mnie była ta znajoma,która zaliczyła wpadkę i ona pali fajki jedna za drugą,bo jest spokojniejsza. Nie zamierza rzucać ani ograniczać, bo z pierwszym i drugim kopciła jak lokomotywa i nic się nie stało dziecku, więc teraz też nie zamierza rezygnować z palenia. Kwasu nie bierze, bo wg niej to taka fanaberia.
    Ech, te ,które łatwo zachodzą w ciążę, tak zwyczajnie podchodzą do tego a my dmuchamy i chuchamy. Zazdroszczę im tej spontaniczności i tej zwykłej radości, bez stresów.
    Fajny ten Twój partner, te karteczki mnie rozlczulają ☺ też tak chcę ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierdziele!Też na którymś forum czytałam,że laski nie rzucają fajek bo przecież to za duży szok dla organizmu.Ciekawe jakby ktos im założył na twarz worek z dymem z papierosów i kazał tym oddychać.Biedne dzieci!A jak urodzi sie chore to czarna rozpacz!Niektórzy nie powinni miec dzieci niestety..

      Usuń
  7. Ja też jestem fanką żółtych karteczek :)
    Ciekawa sprawa z tym Relanium. Mnie jeszcze został zapas z okresu po porodzie. I tak mnie nieraz kusi po owulacji, żeby sobie zażyć, bo jestem z natury nerwus. Ale jakoś dotąd nie spróbowałam. Może podpytam lekarza, co o tym sądzi. Zastrzyki Clexane też mnie szczypały, ale na stojąco to już w ogóle sobie nie wyobrażam ich aplikować. Dobrze, że Ci koleżanka podpowiedziała. Mnie w szpitalu dawali też w ramię. W domu kułam się brzuch, bo tam grubsza warstwa ochronna, pisząc wprost: tłuszcz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Relanium ogłupia i biorę bo zlecają😉 Chciałam uniknąć brania ich w dniu transferu ale lekarz stwierdził,ze macica sie wyluzuje😉Troche sie razem wyluzowałyśmy😂Zostało mi kilka tabletek na czarną godzinę.Może się przydadzą jak się nie uda...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.