piątek, 30 października 2015

Jest jeszcze nadzieja


Co dalej będzie?
Gdy PiSiORkI nie będą grzebać w budżecie, to jest szansa na przedłużenie programu, a dzięki temu kolejne pary będą miały szansę na posiadanie potomstwa. Obawiam się jednak,że znajdą się inne priorytety np. bazyliki, kościoły, kasa dla Radia Maryja,finansowanie podręczników do religii.
Ciekawa jestem ile obietnic zrealizują.Będę im patrzeć na ręce i rozliczać z każdej kiełbasy wyborczej!

2 komentarze:

  1. O tak, też miałabym ochotę ich rozliczyć... Szkoda nerwów.
    Chyba projekt in vitro przedłużony został do 2019, tak, żeby właśnie tam głupi PIS nie mógł przy nim namieszać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyścig z czasem rozpoczęty!Choc nie palam sympatia do obecnego ministra zdrowia,to jednak robi co może żeby utrudnić IM zadanie😉

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.