piątek, 15 kwietnia 2016

Dzisiaj już w pełni świadoma!Co tam się dzieje, czyli 4dpt

4dpt


Dzisiaj już bez mózgotrzepa. Odstawiłam relanium.
Miałam dziś wizytę u ginekologa.Udało mi się wbić na wolny termin, w ramach NFZ.
Luteiny wystarczyło by mi do niedzieli, więc trzeba było szybko działać.

Dziwie umawiają pacjentki.Miałam przyjść między 11.00, a 12.30.W poczekalni czekały tylko 3 dziewczyny, więc poszło szybko.Za mną zwalił się tłum!Miałam niezłego farta, bo siedziałabym tam do nocy.
Powtórka z rozrywki.Rok temu czułam się identycznie czekając na wizytę.Zrobiło mi się duszno i słabo.Myślałam,że zjadę na krześle.Nie wiem czy to skutki uboczne tych leków czy jaki czort.

Byłam już u tego ginekologa przy okazji criotransferu. Jest bardzo sympatyczny.Zwraca się do każdej pacjentki jak do córki;), życząc na koniec wizyty miłego dnia.Nie wiem czy mnie pamiętał, więc przypomniałam mu pokrótce moją historię.Bez problemu wypisał mi refundowaną receptę na 4 opakowania luteiny.Ta ilość spokojnie wystarczy mi do 4 weryfikacji, choć muszę brać duże dawki. 
Oczywiście na koniec życzył mi powodzenia:)Żeby wszyscy mieli takie podejście do pacjenta!

Zadzwoniłam szybko do swojej apteki i okazało się,że mają akurat 4 opakowania;):)
Uwaga!Za cztery opakowania zapłaciłam 14 zł!!!Człowiek po tylu podejściach jest już o wiele mądrzejszy!Kilka stów, a 14 zł robi różnicę;)Jestem bardzo zadowolona.Dokupiłam sobie jeszcze witaminy Olimp Mama.Za wszystko zapłaciłam ok 30 zł;):)

Nie świruję,nie czytam nie doszukuje się objawów.Tam się rozgrywa już coś, na co nie bardzo mam wpływ.Dbam o siebie, odpoczywam, myślę pozytywnie i uśmiecham się do brzucha;)Tyle mogę tylko zrobić.Pewnie gdybym nie miałam dwóch hortexów nie było by mi tak wesoło.Mam ten komfort,że one tam są.Jeszcze przy żadnym podejściu nie miałam tyle wiary, chociaż paradoksalnie szanse są najmniejsze.
Z 6 zarodków, zostały 4, więc kończę z najlepszym wynikiem.A jeszcze lepszy był by, gdyby zakończył się ciążą1;)

Wizualizuję sobie jak maluchy wczepiają się w endo;)Obstawiłam się zdjęciami dzieciaków;)
Mam nadzieję,że to wszystko nie pęknie jak bańka mydlana za tydzień.
No i zamówiłam 10 testów sikanych ale znając życie ich nie zrobię.

Jak reaguje moje ciało:
  • duszności
  • zawroty głowy
  • senność
  • ból brzucha miesiączkowy od 1dpt
  • pikanie i ciągnięcie prawej strony brzucha
  • brak siły
  • odbijanie, po prostu bekam jak świnia!
  • brzuch jak balon
  • okropny ból piersi
Ten zestaw na dziś...Zobaczymy co przyniesie jutro;)


Jakaś sentymentalna robię się na starość;)Ryczę nawet na reklamach:)
Edka mnie zawsze wzrusza...Moja imienniczka;)
Nie jestem osobą wierzącą, więc zamiast Bóg, wstaw Siła Wyższa;)





11 komentarzy:

  1. Kochana trzymam kciuki,objawy są obiecujące!Czy mogłabyś dac mi namiary na Twoją panią igielke?I napisać jeśli możesz ile jej płacisz?k.amil.a

    OdpowiedzUsuń
  2. Już poszło;)Sprawdź;)Będziesz zadowolona.Ona zna się na robocie;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. O no proszę to też moja imienniczka :)
    A za te leki to chyba powariowali żeby tyle kasy wybulić jak refundowane są pół darmo.
    Powiem Ci, że mi parę razy też słabo się zrobiło jak byłam parę dni po transferze, ale zwaliłam winę na leki ;)
    Trzymam kciuki za Was! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W biochemicznej tez miałam takie jazdy ale dopiero pod koniec końca.Mam nadzieje,że to nie taki sam koniec.

      Usuń
  4. Mam bardzo dobre przeczucia co do twojej ciązy 😀 Trzymaj sie dzielnie i zachowaj spokoj, zwlaszcza ze po relanium moze byc troche trudniej 😉 Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. Mialam na mysli, ze po odstawieniu realanium bedzie trudniej 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakos podejrzanie jestem spokojna nawet juz bez relanium😉Troche długo mnie ten brzuch boli.I to jedyne co mnie martwi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może to dobry znak :) ten ból brzucha i piersi :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. A Ciebie nic nie boli???Byłaś na aku przed i po transferze?Masz już ta dietę?

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam kciuki:) ale... przeszłam 6 ciąż i z mojego doświadczenia jasno stwierdzam, że wszystko co dzieje się przed terminem miesiączki, to tylko nasza wyobraźnia i działania leków;/ a już w luteinę to wierzę najmniej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiem o tym doskonale😉Dlatego piszę o reakcji ciała,a nie ,,objawach".Jestem naszprycowana lekami jak gęś i zdaje sobie sprawę,że większość tzw.objawów,to wynik działania leków.W ciążę uwierzę chyba dopiero jak zobaczę usg😉a teraz po prostu obserwuje swoje ciało.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz;)
Na każdy postaram się odpowiedzieć.Zapraszam do kontaktu!
aranha2205@gmail.com
Pozdrawiam!Skrzydło Motyla.